Kiedy Rademenes miał dwa miesiące, zdiagnozowano u niego zapalenie dróg oddechowych. Mimo że jego stan był bardzo ciężki, udało mu się przeżyć i na stałe zamieszkał w bydgoskim schronisku dla zwierząt. Teraz opiekuje się i dotrzymuje towarzystwa innym chorym zwierzętom, a jego obecność przyspiesza rekonwalescencję czworonogów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą