Drogie dzieci, a więc tak wygląda zima, której nie dane wam było dawno zobaczyć. W zimie się marznie okrutnie, ale można się też dobrze bawić i pośmiać z cudzego pecha.
Dużo wyższym poziomem wspólnego tatuowania się jest zrobienie uzupełniającego się wzoru, tak że nasza "druga połówka" (lub kilka ćwiartek, hehe) faktycznie staje się brakującą połową tatuażu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą