Polacy z dopalaczami walczyli z pomocą armii urzędników oraz ustaw. Ukraińcy najwyraźniej nie mają tyle cierpliwości i woleli wezwać na pomoc Imperium.
Kilka dni temu w Odessie miało miejsce niecodzienne zdarzenie. Sklep z dopalaczami został zaatakowany przez oddział Szturmowców pod wodzą Lorda Vadera.
Do pomieszczenia wrzucili świece dymne, a front sklepu przyozdobili podobizną swojego dowódcy. Najprawdopodobniej wrzucone świece spowodowały zaprószenie ognia, bo sklep spłonął.
Nie była to pierwsza akcja Imperium w Odessie. W marcu grupa Szturmowców wtargnęła do innego sklepu z dopalaczami, skonfiskowała kilka sztuk środków odurzających i spaliła je w przyniesionym ze sobą garnku.
Przybyłym na miejsce dziennikarzom Szturmowcy powiedzieli, że wykonują rozkaz Imperatora Palpatine, który polecił im zniszczyć wszystkie punkty handlu narkotykami. Dowodzący akcją Lord Vader wygłosił takie oświadczenie:
"Władzą daną mi przez Imperatora wypowiadam świętą wojnę mafii narkotykowej i przysięgam ścigać każdego, kto dorabia się na ludzkim nieszczęściu, bez względu na jego status społeczny i stanowisko. (...) Rozwiejemy trujący smog znad naszych miast. Sława Imperium! Sława Palpatinowi!"
https://www.youtube.com/watch?v=IBSNh1INHiQ
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą