Chciałem się z Wami podzielić pewną dziwną rzeczą jaka mi towarzyszy w życiu.Nie powiem żeby było to coś co postrzegam jako dar, czy tez w ogóle fajną rzecz,nie sądzę też że to zbieg okoliczności, ponieważ zdarzyło mi się 4 razy ale do rzeczy, Otóż...
Bywa tak że znienacka zaczynam czuć zapach kwiatów,taki mieszany jaki czujemy w kwiaciarni lub na cmentarzu w dzien zmarłych,kiedy się zapach wielu kwiatów kumuluje.Gdy poczuję owy zapach,wtedy wiem że niedługo ktoś z mojego otoczenia umrze w ciągu dwóch tygodni zazwyczaj(raz to już po tygodniu) Jak pisałem wyżej sprawdziło mi się to już 4-ro krotnie.Zapach kwiatów jest bardzo intensywny,niezależnie od tego gdzie przebywam w danym momencie,może tam nie być żadnych kwiatów a ja czuję ten zapach!
Dodatkowe ciary mam z powodu faktu że tylko ja czuję w danym momencie ten zapach(dwukrotnie pytałem przebywajacych ze mną ludzi gdy to się działo czy czują jakiś zapach kwiatów,odpowiadali przecząco)
Nie wiem co to ma być ,nie jestem z tego zadowolony.Czasami zdarza się że zapachną mi w jakimś miejscu kwiaty które sa rzeczywiście w zasiegu nosa że się tak wyrażę, i już mam ciarki,strasznie nieprzyjemne uczucie...
Co o tym sądzicie? Wierzy ktoś z was w takie dziwaczne rzeczy?
Ja jestem raczej sceptykiem jesli chodzi o wiarę i wogóle jakieś mistyczne tematy,ale doświadczam tego osobiście i juz nie wiem co o tym sądzić.
Bywa tak że znienacka zaczynam czuć zapach kwiatów,taki mieszany jaki czujemy w kwiaciarni lub na cmentarzu w dzien zmarłych,kiedy się zapach wielu kwiatów kumuluje.Gdy poczuję owy zapach,wtedy wiem że niedługo ktoś z mojego otoczenia umrze w ciągu dwóch tygodni zazwyczaj(raz to już po tygodniu) Jak pisałem wyżej sprawdziło mi się to już 4-ro krotnie.Zapach kwiatów jest bardzo intensywny,niezależnie od tego gdzie przebywam w danym momencie,może tam nie być żadnych kwiatów a ja czuję ten zapach!
Dodatkowe ciary mam z powodu faktu że tylko ja czuję w danym momencie ten zapach(dwukrotnie pytałem przebywajacych ze mną ludzi gdy to się działo czy czują jakiś zapach kwiatów,odpowiadali przecząco)
Nie wiem co to ma być ,nie jestem z tego zadowolony.Czasami zdarza się że zapachną mi w jakimś miejscu kwiaty które sa rzeczywiście w zasiegu nosa że się tak wyrażę, i już mam ciarki,strasznie nieprzyjemne uczucie...
Co o tym sądzicie? Wierzy ktoś z was w takie dziwaczne rzeczy?
Ja jestem raczej sceptykiem jesli chodzi o wiarę i wogóle jakieś mistyczne tematy,ale doświadczam tego osobiście i juz nie wiem co o tym sądzić.
--
Chwała Bogu że Bogu dzięki, bo jakby tak nie daj Boże to niech Bóg broni...