Lekarz pił przez cały weekend.Do roboty poszedł, łeb mu pęka , najchętniej
nie widziałby żadnego pacjenta, a tu wchodzi taki jeden..:
- Panie doktorze jak tam moje wyniki?
Wkurzony lekarz:
- Ma pan raka!
- Jak to raka? A przecież wczesniej mówił pan , że to tylko kamienie!
- Kamienie, kamienie! A pod każdym kamieniem RAK!
nie widziałby żadnego pacjenta, a tu wchodzi taki jeden..:
- Panie doktorze jak tam moje wyniki?
Wkurzony lekarz:
- Ma pan raka!
- Jak to raka? A przecież wczesniej mówił pan , że to tylko kamienie!
- Kamienie, kamienie! A pod każdym kamieniem RAK!
--
-A ty kto? -Dobra wróżka -Z siekierą?! -A widzisz, jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach...