Idzie facet plażą i nagle widzi opalającą się super laskę w skąpym bikini. Podchodzi do niej, zastanawiając się po drodze, jak tu subtelnie do niej zagaić. Podszedł więc i subtelnie zagaja: „A co tam masz pod tymi majteczkami”?
A ona odpowiada: - „Garaż”
On: „A czy mogę w nim zaparkować?”
Ona: „Tak ale parkowanie kosztuje 100 zł”
On się zgodził, bo miały tyle przy sobie. Poszli więc za wydmę i poćwiczyli „parkowanie”. Gdy skończyli facet wyciąga 100 zł i daje dziewczynie. A ona wzięła banknot ale za chwilę wydała mu 50 zł reszty. On zdziwiony: „Przecież parkowanie miało kosztować stówę?”
Ona: „No tak, ale od MALUCHA biorę połowę...”
A ona odpowiada: - „Garaż”
On: „A czy mogę w nim zaparkować?”
Ona: „Tak ale parkowanie kosztuje 100 zł”
On się zgodził, bo miały tyle przy sobie. Poszli więc za wydmę i poćwiczyli „parkowanie”. Gdy skończyli facet wyciąga 100 zł i daje dziewczynie. A ona wzięła banknot ale za chwilę wydała mu 50 zł reszty. On zdziwiony: „Przecież parkowanie miało kosztować stówę?”
Ona: „No tak, ale od MALUCHA biorę połowę...”