Uwaga uwaga, z dniem dzisiejszym na panteon bohaterów, którzy uratowali Ziemię, wstępuję niejaki Gerald Lokaj.
I tak właściwie to można by o tym filmie napisać tylko tyle, ale gdzie tu oczekiwanie na rozwój akcji albo jakiś opis samej akcji.
Gdzieś w niedalekiej przyszłości Ziemia jest nawiedzana przez kolejne kataklizmy. Nie żeby to przeszkadzało ziemi, ale już ludziom to trochę rujnuje plany na życie. 17 największych/najbogatszych krajów świata, pod wodzą USA i Gerarda Lokaja, łączy siły i tworzy sieć satelitów, które mają kontrolować pogodę na naszej planecie. Jak tylko następuje ukończenie projektu, natychmiast kładzie na nim łapy amerykański Kongres, jednak będzie to robił tylko przez 3 lata, bo mają go oddać we władanie ONZ. Niestety kilka dni przed przekazaniem, następuje seria usterek i wypadków, która nie może być przypadkowa. Nasz wspaniały heros ma za zadanie wrócić na zbudowaną przez siebie bazę i sprawdzić co się dzieje.
Obsada całkiem ciekawa, bo jest i Butler Jim Sturgess, Abbie Cornish oraz (uwaga, uwaga!!) Andy Garcia i Ed Harris. Całość jest możliwa do obejrzenia bez potrzeby odwiedzania łazienki na wymioty. Mogę spokojnie polecić ten film na leniwe sobotnie lub niedzielne popołudnie.

https://www.youtube.com/watch?v=EuOlYPSEzSc

Mam pytanie: A czy Polska jest wśród tych 17 najbogatszych krajów? Bo jak nie to nie chcę.

:jaremcio myślę, że nawet wyobraźnia scenarzystów tego filmu nie jest aż tak rozbudowana. Nawet SF ma swoje granice.

:kuba_74 czy ja wiem w nowym filmie Marvela istnieje wysoko rozwinięte technologicznie państwo w Afryce rządzone przez afroafrykańczyków

Tak że Polska w G7 może być jak najbardziej

:maciek_cherokee no niby tak ale .....
1. Polacy od dawna są daleko za murzynami
2. Słyniemy z naszej murzyńskości o czym powiedział sam Radek S.
3. Geostorm to nie Noteka 2015

Lubię filmy pre/post/apokaliptyczne i katastroficzne zresztą też, tylko niestety dobrych katastroficznych jest bardzo mało. Ale i tak miło jest oglądać jak świat płonie, przy kubku gorącej herbaty w wygodnym fotelu
Geostorm obejrzałam i stwierdzam, że jest znośny. Trochę absurdów się pojawiło, wnerwiał mnie też młodszy brat i jego panna. Ona cały czas mrużyła oczy i mówiła przez zaciśnięte zęby, a on wyglądał jakby się miał zaraz rozpłakać. A no i od razu było wiadomo, kto będzie głównym złym. Ale poza tym nieźle. Ładne widoczki, przesłanie filmu bardzo mi odpowiada - szkoda, że ludzie to egoistyczne ch**e i nie jest ono realistyczne, nie wnerwiała mnie też postać dziecięca co jest dużym osiągnięciem. Ale najbardziej ujęło mnie w tym filmie to co :kuba_74 powyżej napisał - położenie nacisku na międzynarodową współpracę i na to, że to nie USAńcy sami wszystko osiągnęli.

"a on wyglądał jakby się miał zaraz rozpłakać" - nie wiedziałem, że w tym filmie gra Jake Gyllenhaal

:salival nie znasz się, Gyllenhaal jest śliczny
Brata grał Jim Sturgess. Cały czas miał smutną minę i wilgotne, zaczerwienione oczy. Dopuszczam opcję, że miał atak alergii podczas kręcenia filmu. Ja tak wyglądam od marca do końca września

a są jakieś fajne powodzie czy inne tsunami? bo lubie logiki nie oczekuje. nie od takiego kina
a Butler troche zdziadział, ale jeszcze obleci

W sumie scen zniszczenia nie ma zbyt wiele, są jednak dość malownicze. Powódź chyba jedna. Były też gwałtowne mrożenia i prześliczny wybuch ognia A i na koniec megawybuch.
Butler faktycznie się sfałdował lekko na twarzy i statusiał na sylwetce I mówi jeszcze mniej wyraźnie niż dawniej. Zastanawiam się czy sobie jakiegoś botoksu nie zapodał

:discordia jest fajne tsunami zalewające Dubaj
:miss_cappuccino co do Lokaja to wiek każdego dopada, nie każdego z klasą