:sawpel
wybacz, ale pierwsze wrażenie jak widzisz faceta w dopasowanym garniturze i superzadbanych butach, to nie:
"Przynajmniej wrażenie robi na kogoś, kto naprawdę zarabia na swojej technologii. On wżera się w rynek niczym rekin w swoją ofiarę"
tylko
"pedał"
poza tym
"Mam zdjęcia ze ślubu mojego dziadka, wszyscy mężczyźni mieli piękne, dopasowane i stylowe garnitury/fraki. Do tego wypastowane buty, przy których spędzili minimum 2 godziny. "
To nie oni spędzali te 2 godziny, tylko ich służący
Jakbym miał sługę od tych spraw, to też bym mógł się ubierać elegancko.
A poza tym nie słyszałem o pastowaniu butów trekkingowych.
A ja mam skórzane glany, już z 9 lat, praktycznie odkąd sięgam pamięcią. Pastuję je mniej więcej 2 razy do roku - na początku zimy i na końcu, jak chowam do szafy.
I nadal są szczelne, choć w zeszłym roku pojawiły się małe nadpęknięcia na skórze. I są to jakieś taniochy z rynku kupione.