Tata uczy Jasia strzelać z łuku. Ustawili tarcze, mają cały sprzęt. Tata bierze łuk i strzela, strzała przebiła ścianę i poleciała do sąsiada, słychać czyjś krzyk. Tata do Jasia:
- Idź zobacz co się stało.
Jaś wraca po chwili:
- Mam złą wiadomość i bardzo złą. Zła jest tak, że strzeliłeś w kutasa sąsiada.
- A bardzo zła?
- A mamie oba policzki.
- Idź zobacz co się stało.
Jaś wraca po chwili:
- Mam złą wiadomość i bardzo złą. Zła jest tak, że strzeliłeś w kutasa sąsiada.
- A bardzo zła?
- A mamie oba policzki.