Czy ciebie też denerwuje, że np. w rozmówkach polsko-angielskich są zazwyczaj zwroty typu "Jak dojść do opery?" zamiast takich bardziej życiowych np.: "Czy nie potrzebuje pan kogoś do tapetowania?" Zobacz, że w innych krajach mają do tego bardziej zyciowe podejście:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą