Moi rodzice rozstali się, kiedy byłam w pierwszej klasie. Kiedy uczęszczałam do drugiej klasy, moja mama poznała mojego ojczyma, Marka. Rok później wprowadziliśmy się do niego. Od początku traktował mnie i moje rodzeństwo jak swoje własne dzieci. Popołudniami siadał ze mną i moimi siostrami, i oglądał z nami serial "Kochane kłopoty". Kiedy miałam 16 lat i moja mama zmarła, Mark nie odesłał nas do naszego biologicznego ojca, tylko wychowywał nas dalej jak własne dzieci. Z chłopaka mojej mamy stał się moim ojcem, moim najlepszym przyjacielem i kimś, do kogo zawsze mogłam zwrócić się o pomoc.
Mark pracował na 3 etaty pomimo astmy, cukrzycy i problemów z sercem. Robił wszystko, że zapewnić nam dobre życie. Zmarł w 2016 roku - 6 dni przed tym, jak ukończyłam studia. Chociaż minęło już kilka lat, Dzień Ojca nadal jest dla mnie trudny. Mógł nas porzucić, kiedy zmarła moja mama i było ciężko z finansami. Nie zrobił tego. Codziennie walczył o to, abyśmy mieli co jeść. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca dla wszystkich ojców, którzy walczą o swoje dzieci.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą