Kiko mieszka w Nowej Zelandii z kochającymi właścicielami i trzema innymi psami. Jej rasa to szpic fiński. Kiko ma jedną zabawną cechę - na wszystkich zdjęciach z krewnymi, które robi gospodyni, Kiko znacznie się wyróżnia.

„Trzy nasze rude psy to szpice fińskie” - mówi właścicielka Ashley MacPherson. - Jest Mika, która ma 3 lata. Kolejnym rudym psem jest Tofu. Jest córką Miki, ma półtora roku. Najmłodszy rudzielec to Kiko, która ma 9 miesięcy. Jedyna, która często odwraca głowę do tyłu. Jest również córką Miki.
To szalone małe psy, które są zuchwałe i bardzo podobne do kota. Są bardzo rozmowne i mają wiele do powiedzenia. To małe psy o wielkich osobowościach”.

Biały pies to owczarek szwajcarski Kaya. Ta 6-letnia dama jest liderem całego psiego gangu.


Na każdym zdjęciu od razu widać, kto jest tutaj najdziwniejszy. Kiko zawsze udaje się odchylić głowę do tyłu, aby zaskoczyć zarówno fotografa, jak i osoby oglądające zdjęcia.

„Kiko była szczeniakiem covidowym i dorastała podczas lockdownu” - wyjaśnia Macpherson. „Była pojedynczym szczeniakiem, który nie miał kolegów z miotu. Towarzystwem, z którym przebywała, były koty. Może dlatego jest taką dziwną postacią”.

Psy zostały wyszkolone do siadania i pozowania do aparatu, ale ponieważ Kiko jest jeszcze młodym szczeniakiem, czasami przerywa pozowanie, aby zrobić inne rzeczy, w tym „zrujnować” zdjęcia grupy! To już jej własna inwencja.

„Jeśli będzie zwrócona w przeciwnym kierunku, automatycznie będzie chciała odwrócić głowę i spojrzeć na mnie. To jej własne dziwactwo, które niedawno stało się sztuczką”- wyjaśnia Macpherson.

Te psy naprawdę są rodziną i to nie tylko z powodu więzów krwi! Chodzą razem na spacery i dłuższe wędrówki, zwykle dwa razy dziennie.

„Ponieważ szpice fińskie są psami o dużej energii, potrzebują tych ćwiczeń, w przeciwnym razie zwariują w domu”.

Psy codziennie również wykonują podstawowy trening posłuszeństwa.

„Kiedy idę do pracy, Kiko mi towarzyszy, podczas gdy inne psy zostają w domu. Zwykle śpią do mojego powrotu z pracy, czyli wtedy, gdy idziemy na nasz drugi spacer”.