Koty to sprytne i mądre bestie i tylko w sobie wiadomy sposób znajdują drogę do cudzych domów. Specjalnie dla tych małych włamywaczy powstała facebookowa grupa "My house, not my cat", gdzie wrzucane są zdjęcia nieoczekiwanych gości.
#1. Mój dom. Nie mój kot. Zajęło mi to tylko 10 lat, ale jeden z naszych długoletnich dzikich przyjaciół, o które tak dbaliśmy, właśnie wdrapał się na moje kolana. Nigdy nie czułam się bardziej zaszczycona.
#2. Moja kuchnia, nie mój kot. Nasz najstarszy kot wprowadził go do mojego mieszkania przez drzwi dla kotków i... podprowadził do miski z jedzeniem!
#3. Mój mąż. Nie mój kot. Weszła, miauknęła parę razy i została Miss Odbij Ci Faceta. Przyszła wczoraj i jest tu do dzisiaj… Nie sądzę, że ma jakieś plany, żeby nas opuścić.
#4. Nie moja kotka dostarczyła mi w tym roku dodatkowych 13 nie moich kociąt. Ona jest teraz moim wysterylizowanym kotem.
#5. Robiłam obiad w kuchni i wyjrzałam przez okno. To mój ganek, ale to nie są moje koty.
#6. Kotka moich sąsiadów budzi mnie miauczeniem o 7 rano. Zostaje przez cały dzień, dopóki sąsiad nie wyśle mi SMS-a o 17:00, prosząc o jej powrót.
#7. To moje patio, moje papużka, ale nie mój kot.
#8. To jest dom mojego królika. Z tego co pamiętam, to on nie ma kota.
#9. To nasze mieszkanie i to nie był nasz kot. Teraz już jest. Weterynarz musiał usunąć mu oko. Od tamtej pory odzyskuje siły w naszym wolnym pokoju. Wczoraj usunęliśmy mu szwy, wykastrowaliśmy, zaszczepiliśmy i odrobaczyliśmy. Lekarz powiedział, że goi się naprawdę dobrze i przybrał nieco na masie.
#10. Wiele lat temu coś darło się wniebogłosy w naszym szybie wentylacyjnym. Zdjęliśmy kratkę i prawie padliśmy z wrażenia. Mój otwór wentylacyjny, nie mój kot!
#11. Mój dom. Moja weranda. Moje paczki. Nie mój kot. Myślę, że jest to część nowego programu wdrażanego przez Amazon Prime "SeKOTritas".
#12. Mój dom, ale nie mój opos!
#13. Moja kanapa, nie mój kot. Odkąd wprowadzili lockdown, ona lub on jest każdego dnia w naszym domu, a czasami śpi w naszym łóżku w nocy.
#14. Mój dom, moje łóżko, nie mój kot! To jest Max, rudy kot, który należy do mojego sąsiada, i przychodzi czasami oglądać ze mną telewizję.
#15. Mój ogródek, nie mój kot. Nie wiem dlaczego, ale zdarza się, że obcy ludzie podrzucają własne koty na nasze podwórko. Te koty też skądś wiedzą, że jestem łasa na przytulanki.
#16. Moje auto, nie moje koty. Jest ich sześć i często je dokarmiamy. Dzisiaj, gdy wychodziłem z domu, wszystkie siedziały na masce mojego samochodu. Gdy zdalnie, pilotem, otworzyłem drzwi, dwa uciekły. Cztery ledwie na mnie spojrzały. To chyba znaczy, że już są moje...
#17. Mój dom, nie mój kot. No, ale chyba jednak będzie mój.
#18. Mój dom, nie mój kot - tak było 5 lat temu. Dzisiaj nie wyobrażamy sobie bez niej świata.
#19. Mój dom, nie mój kot. Ale będzie mój, o ile nie zjawi się jego prawdziwy właściciel.
#20. Od kilku tygodni mój kot sprowadza do domu swoich kumpli. Tu się żywią i wygrzewają, a nocami razem patrolują okolicę.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą