KULTURA NA DRODZE
Kumpel wracał kiedyś w zimę z żoną z Gdańska do Warszawy. Ślisko oczywista było. Jechał swoim welocypedem marki Fiat Nie Mów Do Mnie Mały w kolorze kanarkowym. Jechał jak na szpilkach, bardzo asekuracyjnie, bo samochodzik miał nowy i nie chciał zaryzykować klepania. Wjechał do Warszawy i dojeżdżał do pierwszego skrzyżowania ze światłami. Światło się czerwone zapaliło więc powoli redukował biegi i starał się jak najmniej hamulca używać. Nagle patrzy w lusterko, a tu za nim zbliża się powoli i majestatycznie wielki MAN z naczepą i coś tak widać że mu hamowanie "nie bałdzo" idzie i że raczej wjazdem w dupę fiacika się zakończy. Kumpel odbił w lewo na torowisko tramwajowe i jakimś cudem się zatrzymał... TIR ledwo zatrzymał się przed skrzyżowaniem. Kierowca TIRA w skejtowskiej czapce odkręcił okno... kumpel swoje... Kierowca TIRA uśmiechnął się... wyciągnął rękę w geście pozdrowienia i krzyknął:7. Nie będziesz układał się zadkiem na twarzy śpiącego człowieka.
8. Nie będziesz skakal z dużej wysokości na fiuta twojego pana.
9. Nie będziesz wyłączał ludziom budzika chodząc po nim.
10. Nie będziesz wchodzil na śmietnik z uchylną klapą.
11. Nie będziesz otwierał drzwi do ubikacji, kiedy w domu są goście.
12. Nie będziesz wskakiwał na sedes, kiedy człowiek właśnie na nim siada.
13. Nie będziesz wskakiwał śpiącemu człowiekowi na pęcherz o 4 rano.
14. Nauczysz się, że dom to nie więzienie i nie trzeba z niego uciekać przy pierwszej okazji.
15. Będziesz pamietał, że jesteś drapieżnikiem, a paprotka to nie mięso.
16. Żebys był nie wiem jak szybki. nie przejdziesz przez zamknięte drzwi.
17. Okażesz skruchę kiedy będziesz zbesztany.
I jest jeszcze jedna ważna sprawa...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą