Szukaj Pokaż menu

Wielopak weekendowy CIII

38 432  
8  
No i się zaczęło! Nasze ulubione święto narodowe - Długi Weekend. A wiecie, że jakby tak z nazwy "Długi Weekend" kilka literek wyrzucić... kilka dodać... to wyjdzie... Już wy dobrze wiecie co wyjdzie... ;)

Żona wstaje rano, spogląda w lustro. Oblicze straszne, oczy podkrążone, włosy potargane...
Popatrzyła na męża, zadumała się i myśli: Jakie to szczęście, że Ciebie znalazłam! I jaki Ty głupi byłeś!

by oldbojek

* * * * *

Facet wszedł do kibelka u siebie w domu, wziął telefon komórkowy i dzwoni na domowy swój, odbiera żona:
- Moja droga kocham cię! - i się rozłączył, szybko wychodzi z klopa i do małżonki:
- Kochanie kto dzwonił?
- Eeee... przyjaciółka... mmm... chciała o coś zapytać...

by Cieciu

* * * * *

Rozmawiają dwie babcie. W pewnym momencie jedna pyta:
- Jak ja się nazywam?
Druga przez chwilę milczy, w końcu odpowiada:

Wielka księga zabaw traumatycznych XVII

20 354  
4   16  
A to ci niespodziankaJak człek sam się boi, to braciszka na pokuszenie wysyła. A że dla młodszego jesteśmy autorytetem, to braciszek wykonuje polecenia bez słowa skargi... A doświadczalnie dziś poznamy, że są różne napięcia oraz jak zostać nieświadomą przyczyną dość sporej akcji milicyjnej...


UWAGA: Nie powtarzajcie tego nigdy, oraz uważajcie na swe pociechy...

Dziewczynki i petardy to dwie sprzeczności, przekonamy się o tym za chwilę:

Jak byłam mała i byliśmy u babci to wujkowie mieli jakieś ruskie petardy co to rodzina ze wschodu przywiozła. Ubłagałam wujków, żeby mi dali jedną. No to dali od palili. Ja podjadana stoję i patrzę jak ładnie ogień zżera lont. I nagle jak nie walnie. Oczywiście nie wytłumaczyli dziecku, że petardę się wyrzuca. Skończyło się tylko na oparzeniu dłoni i całym dniu spędzonym z ręka w kubku z zimną wodą. Wujkowie dostali opiernicz od babci, że dziecku pozwolili się petardami bawić.

by Madzik102

* * * * * 

Trzeba cenić pieniądze i chronić je... Jak najlepiej to zrobić? Poczytajcie:

Mając jakieś 3 lata zwinąłem rodzicom z bieliźniarki całe ich oszczędności po czym równiutko poukładałem je pod dywanem, jeden pieniążek przy drugim (a było tego równowartość sporego mieszkania) i po znudzeniu się zabawą z powrotem przykryłem dywanem. Rodzice szukali tych pieniędzy jakieś parę godzin.

Wymyślamy dymek! - Ja tu widzę niezły burdel...

21 950   68  
Zadanie, jak zwykle, jest dziecinnie proste - wymyślamy treść dymków:

Zobacz poprzednie dymki!

Do dzieła! Po prostu wczuj się w sytuację i postaraj się rozbawić innych wymyślając oryginalną i zabawną treść dymków! 
Zobacz też poprzednie dymki.
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielka księga zabaw traumatycznych XVII
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Dlaczego na Jamajce zdarzają się wypadki motocyklowe?
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Wymyślamy dymek! - Airbag odpalił?
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Wymyślamy dymek! - Ale jajo!
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy XIV
Przejdź do artykułu Konkurs: Zostań wielbicielem Urzędu Skarbowego!

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą