Scott Campbell to dobrze znany tatuażysta z Nowego Jorku, który wykonywał w przeszłości tatuaże takim celebrytom jak Penelope Cruz czy Orlando Bloom. Jego najnowszy projekt "Whole Glory" zakładał wykonanie tatuażu całkowicie za darmo wybranym ochotnikom. Był jednak jeden haczyk...
Ochotnicy musieli włożyć rękę do otworu w ścianie (stąd nazwa "Whole Glory", nie mylić z "glory hole"!) zezwalając tym samym, by Scott wykonał permanentny tatuaż. Rysunek na skórze po raz pierwszy zobaczyli, dopiero gdy tatuażysta skończył pracę. To co pojawiło się na ręce było dla nich aż do tej chwili absolutną niewiadomą.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą