U stóp Fudżi jest pewien las zwany "morzem drzew" lub - z japońskiego - Aokigahara. Jego powierzchnia to ponad 22 kilometry kwadratowe i z pozoru wydaje się być ładnym miejscem jakich wiele. Po zagłębieniu się w zarośla odkrywamy jednak pewien sekret, dzięki któremu miejsce to zyskało także miano "lasu samobójców".
#1. W tradycji japońskiej Aokigahara powiązana jest z demonami
"Dom nieużywany od 50 lat" przynosi na myśl zapuszczoną ruderę pełną pleśni i szczurów. Ale nie tym razem, projektant wnętrz Nathan Chandler w 2010 roku zakupił dom, który stał niezamieszkany od 1956 roku. Nie wiadomo dlaczego właściciele nigdy się do niego nie wprowadzili, ani kim byli, ale dzięki nim mamy niepowtarzalną możliwość zobaczenia jak kiedyś wyglądała nowoczesna kuchnia marzeń.
31-letni Eduard Grebenszczikow został złapany na próbie kradzieży. Gdy nie zgłosił się na przesłuchanie w swojej sprawie, policja zapukała do jego drzwi. Przestraszony złodziejaszek próbował się ukryć przed mundurowymi. Skoro mamy te zdjęcia, to znaczy, że go znaleźli. Zgadnijcie gdzie...?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą