Spokojnie można stwierdzić, że droga, jaką przeszła higiena osobista, była długa i kręta. Większość z nas nie czuje się gotowa na wkroczenie w nowy dzień, dopóki nie weźmie prysznica (lub przynajmniej nie umyje twarzy). Całe szczęście, że nie żyjemy w średniowieczu, bo wtedy oczekiwania względem higieny były odrobinkę niższe. Szczerze mówiąc nie wiem, czy dalibyśmy sobie z nimi radę.
#1. Zamiast podpasek i tamponów kobiety używały suchego mchu, który nosiły przy sobie przez większość „tych dni” w miesiącu
Makijaż to trudna sztuka. Można się o tym przekonać wychodząc w sobotę wieczorem do jakiegokolwiek klubu - po prostu nie każdy ma do tego predyspozycje. Ci ludzie jednak doskonale wiedzą, jak w kilku prostych krokach zmienić się nie do poznania. Wyniki są świetne, spójrzcie sami!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą