Całą salę przeszywa głucha cisza, kiedy nauczycielka swoim zimnym jak lód spojrzeniem przebiega po kolejnych numerach alfabetycznej listy dziennika szkolnego. Niczym drapieżny łowca wyszukujący ofiarę, której w morderczym szale wypruje wnętrzności i pożre co bardziej smakowite kąski, zawiesza wzrok gdzieś w połowie kartki. W oku bestii jawi się błysk. Ona już wie, kto ugodzony zostanie ostrym niczym samurajski miecz pytaniem.Ty też już wiesz...
Wiele współczesnych kobiet lobbuje za równouprawnieniem i żąda dostępu do tych samych zawodów, co mężczyźni. Ile z nich byłoby gotowych przejść przez obóz szkoleniowy dla ochroniarzy w Chinach?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą