To coś więcej niż zwykłe fotografie. To prawdziwe ludzkie emocje zamknięte w obrazie, obok których nie można przejść obojętnie. To historie, które zatrzymają nas na chwilę i spowodują, że spojrzymy na nasze życie z innej perspektywy.
Nietypową rozrywkę możemy zafundować sobie odwiedzając północną Walię. Na największych śmiałków czeka tu 1,6-kilometrowy zjazd po linie z prędkością 160 km/h. A wszystko to nad pięknym i malowniczym jeziorem. Jacyś chętni?
Co takiego się wydarzyło na poboczu australijskiej autostrady, że Google zdecydował się ocenzurować obraz? Na szczęście mamy zdjęcia jeszcze sprzed cenzury.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą